Bemowo - Latchorzew - Leszno - Borzęcin - Bemowo
Środa, 24 marca 2010
Km: | 67.40 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:30 | km/h: | 26.96 |
Pr. maks.: | 43.50 | Temperatura: | °C | HRmax: | 167167 ( 94%) | HRavg | 140( 79%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Szosa (b'Twin Sport 3) | Aktywność: Jazda na rowerze |
Z Foxem. Pierwszy raz na szosówce w tym roku. Na nowych oponach, zwijanych Vittoria Rubino Pro których założenie zajeło mi ponad godzinę. Ale za to są bardzo porządne i pompują się do 145 PSI. Hutchinsony które miałem długo nie wytrzymały a i max ciśnienie miały dużo słabsze. Następnym razem jednak raczej kupię drutówki. Start o 15-tej, piękna pogoda, słonecznie, 15 stopni, wiatr umiarkowany. Miejsce spotkania jak to ostatnio róg Wrocławskiej i Powstańców Śląskich. Trasa Bemowo(Zachodzącego Słońca, Radiowa, Kartezjusza, Kocjana), Latchorzew, Babice, Wieruchów, Strzykuły, Umiastów, Pogroszew, Pilaszków, Wąsy, Białutki, Leszno, Zaborówek, Zaborów, Wiktorów, Mariew, Borzęcin, Pogroszew, Umiastów, Strzykuły, Wieruchów, Babice, Latchorzew, Bemowo.
Do Wieruchowa lajtowo (30 min) stamtąd juz porządny trening:
DIST: 37.8 km, SPEED: AVG 29.2, MAX 53.5, HR AVG: 145, MAX 167, CAD: 86
Po ok. 40 km Fox osłabł, po 50km nie mógł juz utrzymać koła przy prędkości 30 pod lekki wiatr. Wypalił się zupełnie więc powrót lajtowy. Moje samopoczucie dobre, brak skurczów, po drodze zgubiłem kolejny magnes od kadencji. Obiecujący początek sezonu.
Do Wieruchowa lajtowo (30 min) stamtąd juz porządny trening:
DIST: 37.8 km, SPEED: AVG 29.2, MAX 53.5, HR AVG: 145, MAX 167, CAD: 86
Po ok. 40 km Fox osłabł, po 50km nie mógł juz utrzymać koła przy prędkości 30 pod lekki wiatr. Wypalił się zupełnie więc powrót lajtowy. Moje samopoczucie dobre, brak skurczów, po drodze zgubiłem kolejny magnes od kadencji. Obiecujący początek sezonu.