Bemowo - Rondo Babka - Bemowo
Poniedziałek, 13 kwietnia 2009 Kategoria Powyżej 100 km, Rondo Babka
Km: | 103.30 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:41 | km/h: | 28.05 |
Pr. maks.: | 42.32 | Temperatura: | 11.0°C | HRmax: | 163163 ( 92%) | HRavg | 140( 79%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Szosa (b'Twin Sport 3) | Aktywność: Jazda na rowerze |
Bemowo, Rondo Babka, Most Gdański, Jagiellońska, Modlińska, Jabłonna, stary most pod Nowym Dworem Mazowieckim, Cybulice, Roztoka, Leszno, Białutki, Zaborów, Mariew, Borzęcin, Umiastów, Strzykuły, Macierzysz, Szeligowska, Bemowo.
Ogólnie dośc lajtowo co i dobrze bo z mocą słabo.
Spacerkiem na Rondo (11.3 km ze średnią 22.32). Ponieważ późnawo wyjechałem przejechałem zgodnie z idiotycznymi przepisami wszystkimi możliwymi ścieżkami rowerowymi żeby jacyś debile ze Straży Miejskiej mnie nie zatrzymali.
Na Rondzie zebrało się z 30-40 kolarzy i grupa wolno ruszyła w trasę. Do skrętu na Chotomów (19.22 km ze średnią 28.88) uzbierało się chyba ponad 50 kolarzy z których wszyscy oprócz czterech (wraz ze mną) pojechali trasą wyścigową.
Od tego miejsca zaczął się dla mnie trening właściwy. Początkowo jechaliśmy w czterech, Od mostu w Nowym Dworze Mazowieckim we dwóch, od Aleksandrowa przed Roztoką jechałem już samotnie. Po 70 km jazdy (W Białutkach) jak dostałem silny przeciwny wiatr straciłem trochę motywację. Po 90 km od Borzęcina jak zaczęło bardzo mocno wiać zaczynało mi już brakować sił i ledwo dojechałem. Ogólnie trochę brak mocy i wytrzymałości.
Dane treningu:
71.15 km, czas 2:26:50, SPEED AVG: 29.07, SPEED MAX: 42.32, HR AVG:146, HR MAX: 163
Pogoda drętwa, 11 stopni o 9 rano, zachmurzenie całkowite, zero słońca, silny wiatr, zimnawo (nogi mi zmarzły).
Ogólnie dośc lajtowo co i dobrze bo z mocą słabo.
Spacerkiem na Rondo (11.3 km ze średnią 22.32). Ponieważ późnawo wyjechałem przejechałem zgodnie z idiotycznymi przepisami wszystkimi możliwymi ścieżkami rowerowymi żeby jacyś debile ze Straży Miejskiej mnie nie zatrzymali.
Na Rondzie zebrało się z 30-40 kolarzy i grupa wolno ruszyła w trasę. Do skrętu na Chotomów (19.22 km ze średnią 28.88) uzbierało się chyba ponad 50 kolarzy z których wszyscy oprócz czterech (wraz ze mną) pojechali trasą wyścigową.
Od tego miejsca zaczął się dla mnie trening właściwy. Początkowo jechaliśmy w czterech, Od mostu w Nowym Dworze Mazowieckim we dwóch, od Aleksandrowa przed Roztoką jechałem już samotnie. Po 70 km jazdy (W Białutkach) jak dostałem silny przeciwny wiatr straciłem trochę motywację. Po 90 km od Borzęcina jak zaczęło bardzo mocno wiać zaczynało mi już brakować sił i ledwo dojechałem. Ogólnie trochę brak mocy i wytrzymałości.
Dane treningu:
71.15 km, czas 2:26:50, SPEED AVG: 29.07, SPEED MAX: 42.32, HR AVG:146, HR MAX: 163
Pogoda drętwa, 11 stopni o 9 rano, zachmurzenie całkowite, zero słońca, silny wiatr, zimnawo (nogi mi zmarzły).