Wpisy archiwalne w miesiącu
Marzec, 2009
Dystans całkowity: | 530.24 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 21:15 |
Średnia prędkość: | 24.95 km/h |
Maksymalna prędkość: | 47.60 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 170 (96 %) |
Maks. tętno średnie: | 150 (85 %) |
Suma kalorii: | 1253 kcal |
Liczba aktywności: | 14 |
Średnio na aktywność: | 37.87 km i 1h 31m |
Więcej statystyk |
Bemowo - Zaborów - Bemowo
Sobota, 7 marca 2009
Km: | 56.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:17 | km/h: | 24.53 |
Pr. maks.: | 41.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | 170170 ( 96%) | HRavg | 139( 78%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trekking Bulls Comp 4.85 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Od początku z Markiem i Zbyszkiem. W Lipkowie dołącza Fox i od Traktu Królewskiego jedziemy w ostrym tempie ok 32 km/h wachlarzem. Momentami trochę pękamy z Foxem jak chłopaki robią ostre zrywy ale bądź co bądź oni jeżdżą w wyścigach od wielu lat i mamy dopiero początek sezonu. Ogólnie było bardzo sympatycznie i mam nadzieję że będziemy wspólnie regularnie trenować.
Bemowo - Wiktorów - Bemowo
Piątek, 6 marca 2009
Km: | 45.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:45 | km/h: | 25.71 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 3.0°C | HRmax: | 157157 ( 89%) | HRavg | 143( 81%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trekking Bulls Comp 4.85 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Straszna piździawka. Z powrotem 20 km po bardzo silny wiatr, momentami 18 km/h. Ciężko szło.
Bemowo - Zaborów - Bemowo
Środa, 4 marca 2009
Km: | 50.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:02 | km/h: | 24.59 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | 166166 ( 94%) | HRavg | 148( 84%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trekking Bulls Comp 4.85 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Bemowo - Białutki - Bemowo
Niedziela, 1 marca 2009
Km: | 47.30 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:58 | km/h: | 24.05 |
Pr. maks.: | 30.00 | Temperatura: | 4.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Trekking Bulls Comp 4.85 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Bemowo, Szeligi, Macierzysz, Strzykuły, Pogroszew, Pilaszków, Wąsy, Białutki i z powrotem.
Słonecznie i sucho, wreszcie jakaś przyjemna pogoda do jazdy. tuż po wyjeździe z domu spotakłem Marka i Zbyszka z Ronda Babka i pojechaliśmy cały dystans razem. Wracając spotkaliśmy niezmordowanego Pana Stasia. Z powrotem pod dość silny wiatr.
Słonecznie i sucho, wreszcie jakaś przyjemna pogoda do jazdy. tuż po wyjeździe z domu spotakłem Marka i Zbyszka z Ronda Babka i pojechaliśmy cały dystans razem. Wracając spotkaliśmy niezmordowanego Pana Stasia. Z powrotem pod dość silny wiatr.